Życie ze złotą rączką
– Być może talent i zamiłowanie mojego partnera życiowego do męskich prac naprawczych sprawiły, że jesteśmy ze sobą tak długo. Ciche dni, śpi na kanapie, chyba to koniec... A on naprawia ciśnieniowy ekspres do kawy i już serce topnieje, bez gadania znów przemalowuje ścianę. Kolana miękną i odpuszczam winy – pisze Magda K. Natomiast Piotr. B. wciąż nie może wyjść ze zdumienia, że spotkał empatycznych fachowców.